36. kolejka PKO Ekstraklasy. Lech Poznań wraca do pucharów. Wicemistrzostwo Polski blisko

Śląsk Wrocław – Lechia Gdańsk. Transmisja meczu online na żywo w TVP Sport i tvpsport.pl (19.07.2020)

Cracovia – Lech Poznań 1:2

Przed 36. serią gier lechici zajmowali trzecie miejsce. Wyprzedzała ich pewna mistrzostwa Legia Warszawa oraz Piast Gliwice, który miał tyle samo punktów co poznaniacy, ale był z przodu dzięki wyższej pozycji po rundzie zasadniczej.

Kolejorzowi do zapewnienia sobie gry w pucharach wystarczył punkt w ostatnich dwóch spotkaniach lub jakiekolwiek potknięcie Śląska Wrocław. Piłkarze Dariusza Żurawia spełnili swoje zadanie. W 25. minucie gola głową strzelił Christian Gytkjaer po dośrodkowaniu Tymoteusza Puchacza. Poważny błąd popełnił bramkarz Cracovii Michal Pesković. Duńczyk jest liderem strzelców z 22 bramkami i przed ostatnią kolejką aż o sześć wyprzedza Hiszpanów – Jorge Feliksa i Igora Angulo.

Po przerwie lechici strzelili dwa gole, ale... jednego do swojej bramki. Najpierw na 2:0 podwyższył młodzieżowiec Filip Marchwiński w 71. minucie. Osiem minut później kuriozalne samobójcze trafienie zaliczył Dorde Crnomarković. Podał do Karol Szymańskiego, ale piłką przetoczyła się pod stopą bramkarza i wpadła do bramki. Lech wygrał i na kolejkę przed końcem ma nad Piastem trzy punkty przewagi. Remis z Jagiellonią u siebie da drugie miejsce na koniec.

Jagiellonia Białystok – Śląsk Wrocław 2:1

Celem wrocławian była walka o wciąż prawdopodobne podium. Spotkanie nie zaczęło się po ich myśli, bo w 12. minucie Taras Romanczuk bardzo ładnym strzałem głową trafił na 1:0 po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Martina Pospisila. Goście stwarzali sobie okazje i wyrównali w 41. minucie po stałym fragmencie gry. Z najbliższej odległości Mark Tamas pokonał debiutującego w Jadze 16-letniego Xaviera Dziekońskiego.

Po przerwie zwycięskiego gola dla gospodarzy strzelił Jakov Puljić. Jaga rozegrała ładną akcję. Strzał Camary obronił jeszcze Putnocky, ale Puljić dobił piłkę z woleja do pustej bramki. Śląsk w ten sposób stracił szansę na podium i grę w europejskich pucharach.

Lechia Gdańsk – Legia Warszawa 0:0

Mecz czekających na finał Pucharu Polski ze świeżo koronowanym mistrzem Polski. W składach obu drużyn zaroiło się od zmian. Piotr Stokowiec i Aleksandar Vuković od początku wystawili po czterech młodzieżowców. Przed meczem na ładny gest zdobyli się gospodarze, którzy szpalerem przywitali najlepszy zespół Ekstraklasy sezonu 2019/2020.

W pierwszej połowie gra zupełnie się nie kleiła obu drużynom i tempo było raczej sparingowe. Po przerwie oba zespoły stworzyły sobie kilka dogodnych okazji. Dla Lechii nie wykorzystał ich między innymi Flavio Paixao. Z kolei Legia w końcówce mogła wygrać, ale najpierw groźny strzał Bartosza Slisza obronił Dusan Kuciak, a chwilę później z bliska spudłował po rzucie rożnym Inaki Astiz.

Pogoń Szczecin – Piast Gliwice

Były już mistrz Polski w 35. kolejce zapewnił sobie udział w eliminacjach Ligi Europy. Piłkarze Waldemara Fornalika ścigają się z Lechem o srebrny medal, ale w środę bardzo się od tego celu oddalili. W Szczecinie gospodarze wyszli na prowadzenie w 22. minucie. Z rzutu wolnego dośrodkował Ricardo Nunes, piłkę strącił głową Tomas Podstawski.

Goście dążyli do wyrównania do samego końca. W 94. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Gerard Badia. Strzał Hiszpana wybronił Dante Stipica. Piast, by liczyć na srebrne medale, musi pokonać w niedzielę Cracovię i liczyć na porażkę Kolejorza.

36. KOLEJKA PKO EKSTRAKLASY, GRUPA MISTRZOWSKA:

Cracovia – Lech Poznań 0:2 (0:1)
Crnomarković 81'-sam. – Gytkjaer 25', Marchwiński 73'

Jagiellonia Białystok – Śląsk Wrocław 2:1 (1:1)
Romanczuk 12', Puljić 72' – Tamas 41'

Lechia Gdańsk – Legia Warszawa 0:0

Pogoń Szczecin – Piast Gliwice 1:0 (1:0)
Podstawski 21'